Forum Forum osiedli Węglina Południowego przy ul. Jana Pawła II Strona Główna Forum osiedli Węglina Południowego przy ul. Jana Pawła II
Pogaduchy z sąsiadami - Oaza, AZS, Rudnik, Felin, Rzemieślnik Bis, Zipis, Orion, Willowa II, LUK...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

SRANIE, SIKANIE i PSY BEZ SMYCZY
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum osiedli Węglina Południowego przy ul. Jana Pawła II Strona Główna -> Sprawy administracyjne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tom



Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:13, 11 Cze 2012    Temat postu: SRANIE, SIKANIE i PSY BEZ SMYCZY

Psiarze! Opanujcie się i trzymajcie psy na smyczy i nie wprowadzajcie ich na trawniki. Przyjeżdżam tu co jakiś czas i gówien przybywa, zaszczany każdy kąt, każdy wystający element poręczy itp. Rzygać się chce, przecież to nowe osiedle! A wypuszczanie samych psów z domu jak się właścicelowi nie chce ruszać - to powinno być karane więzieniem. Nie mam pretensji do psów ale do ich właścicieli. Miłośnicy zwierząt. Wyjdą na cały dzień a pies wyje. Chcecie dogonić śródmieście pod względem liczby gówien na m2? Niech ci sra i szczy w mieszkaniu jak nie potrafisz się zająć psem na dworze. "On nic nie zrobi", "taki malutki piesek", "o co Panu chodzi" - o porządek. Proponuję by wszyscy zwracali uwage na takie zachowanie. Czy mały czy duży piec ZERO tolerancji do wyprowadzania psów na trawnik. Niedługo nikt nie będzie chciał wynająć ode mnie mieszkania tu w Lublinie na ul. Kloacznej.

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sleszyk
Administrator


Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Węglin Południowy

PostWysłany: Sob 23:39, 16 Cze 2012    Temat postu:

no, panie "tom", jak widzisz... to nie jest Europa, to jest Polska! A kind of wieś! Ostatni bastion niesprzątania po swoim psie, pozwalania im na sranie gdzie popadnie, nawet jeśli samemu się w to wdeptuje i klnie po tym na cały świat, a najlepiej na partie rządzące albo państwa ościenne! Kraj zazdrości, że ktoś ma lepiej, bo wynajmuje mieszkania, zamiast w nich mieszkać! I mało tego - jest się z tego dumnym (!!!), bo przecież co nam tu jakiś urzędas z Brukseli będzie swoje dyrdymały prawił! My wiemy lepiej! Pies ma srać gdzie właściciel mu nakaże, a gówno ma leżeć i śmierdzieć, i czekać na chętnych, którzy z przyjemnością będą potem się w nim taplać czyszcząc buty! Trawniki są do srania, nie do wyglądania! Prawda, panie Gilotyna? Dobrze mu pojechałem? Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez sleszyk dnia Sob 23:41, 16 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SonOfAnarchy



Dołączył: 27 Mar 2012
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z bagien

PostWysłany: Nie 21:49, 17 Cze 2012    Temat postu:

Pomimo pojawienia się tabliczek o zakazie wprowadzania psów na trawniki, to nadal to nie dociera szczególnie do właścicielki wielkiego jak koń sznaucera (chyba wabi się Lajla). Piesek, który się wsławił tym, że z upodobaniem srał przy placu zabaw, częściej zaczął się pojawiać w innych częściach osiedla.

Za siatką w zasadzie jest nieograniczony teren i pies może nasrać w takim gąszczu, że nawet Rutkowski tego nie znajdzie, ale nie... na osiedlu bliżej.

Tu należą się brawa dla spółdzielni, której to pracownicy sprzątają większość gówien z trawnika.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chlopakZsasiedztwa



Dołączył: 22 Maj 2012
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z sąsiedztwa

PostWysłany: Nie 19:23, 24 Cze 2012    Temat postu:

Sranie, sikanie i psy bez smyczy... temat, który po części dotyczy też mnie i mojego burka... Całe szczęście, ze nie będziemy sąsiadami Razz
Powiedzcie tylko, co ma na celu taka tabliczka "zakaz wyprowadzania psów"? Pies, który ma walnąć kloca i tak go walnie - tematu nie obejdziesz. Problemem jest właściciel, dla którego posprzątanie grzyba po psie jest problemem, jest krępujące, itd... Ja np. po burku sprzątam i mam w dupie, co inni pomyślą. A jak ktoś nie sprząta, to po prostu zwracać uwagę, zgłaszać odpowiednim służbom i tyle. Czasami pies naprawdę nie doniesie do krzaków, które są za 100, 200, czy 400 metrów. Sęk w tym, żeby właściciel posprzątał. Pomyśleliście o tym, że problemem może być np. brak miejsc, gdzie można pozbyć się woreczka ze śmierdzącą niespodzianką??

Tyle w kwestii kloców, teraz temat smyczy. Wg naszych przepisów pies powinien być prowadzony na smyczy. Dodatkowo psy raz niebezpiecznych (jest lista 13 ras) oraz ich mieszańce muszą bezwzględnie mieć kaganiec. Odstępstwo od reguły (z pominięciem wspomnianych 13 ras) to miejsca o małym "natężeniu ruchu" (chodzi oczywiście o ludzi), gdzie taki pies może zostać puszczony bez smyczy, ale pod warunkiem, że będzie w kagańcu.

Za niedopilnowanie tematów opisanych powyżej grozić może kara od naszych służb mundurowych (od upomnienia do 250PLN)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez chlopakZsasiedztwa dnia Nie 19:23, 24 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
xowa



Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Śro 19:13, 27 Cze 2012    Temat postu:

No właśnie... może zamiast inwestować w tabliczki, warto byłoby zainwestować w specjalne pojemniki na psie kupy? A swoją drogą ciekawe kto notorycznie wygina rzeczone tabliczki odstraszające? Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Biały



Dołączył: 14 Gru 2011
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Czw 11:34, 28 Cze 2012    Temat postu:

Jak to kto? Ci co mają pieski:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kiki



Dołączył: 21 Lis 2011
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:58, 29 Cze 2012    Temat postu: wychodzę ze sowim psem poza ogrodzenie osiedla

Ja wychodzę ze swoim psem poza ogrodzenie naszego osiedla, z tego co widze to wielu posidaczy psow robi tak samo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adam



Dołączył: 09 Paź 2008
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:04, 29 Cze 2012    Temat postu:

jak widac są wyjątki ehhhh....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tom



Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:22, 02 Lip 2012    Temat postu:

Moją prośbę kieruję wyłącznie do ludzi nie sprzątających po swoim psie.

Toż już Clapton śpiewał:

♫ Lajla, Lajla ..... ♫
♫ got me on my knees Lajla..... ♫
♫ cleaning up your shit Lajla.... ♫

a wy nawet nie macie ani woreczków ani żadnych innych przyborów wychodząc z pieskiem!

Oczywiście - lepiej że pieska wyprowadzają za ostatni blok (dopóki jest ładna pogoda, ale jak jest brzydko to jest sranie gdzie popadnie - po co właściciel ma marznąć czy buty pobrudzić, zwłaszcza szybkie sranko odchodzi po zmroku).

Poza tym szokująca (dla niesprzątających nawet na osiedlu) ale prawdziwa informacja - pole za ogrodzeniem nie należy do oazy, także to sranie na czyjeś pole na masową skalę (proszę policzyć psy na osiedlu x ilość dni w roku itp) - nie jest legalne. Czyjaś działka to nie jest psia toaleta, też trzeba sprzątać, kupcie pole i wtedy róbcie co chcecie. To że wszyscy tak robią tego nie legalizuje.

Ja nie widziałem NIGDY żeby właściciel posprzątał po psie na osiedlu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tom



Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:07, 02 Lip 2012    Temat postu:

A teraz o przepisach:

Art. 77 Kodeksu Wykroczeń
Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany.

A te nakazane środki ostrożności są w Lublinie określone w uchwale Rady Miasta z 23.03.2006 w sprawie Regulaminu utrzymania czystosci i porzadku na terenie miasta Lublin

[link widoczny dla zalogowanych]

Proszę przeczytac paragraf 18 ust. 7 - obligatoryjnie kaganiec i smycz, na polu za płotem - moze byc sam kaganiec.

paragraf 18 ust. 9 - sprzątanie po psie

no i jeszcze szczepienia i podatek, na pewno wszyscy właściele się do tego stosują, jest to łatwe do sprawdzenia.

Proszę się do tego stosować i wszyscy będziemy zadowoleni. Manifestowanie flagami dumy z bycia Polakami jest OK, ale jeszcze lepiej to będziemy manifestować - stosując się do przepisów. To już nie te czasy że trzeba wszystko robić wbrew przepisom, bo władza jest nam przez obce siły narzucona - to myśmy (większość) ich wybrali, oni uchwalili takie przepisy i one czemuś DOBREMU służą (by nie wchodzić w gówna, nie chodzić pod własnym blokiem z duszą na ramieniu "ugryzie czy nie ugryzie").

TE PRZEPISY OBOWIĄZUJĄ KAŻEGO WŁAŚCICIELA PSA, TU NIE MA UZNANIOWOŚCI TYPU: "ALE ON JEST SPOKOJNY, ON NIKOGO NIE UGRYZŁ" - nie ma żadnego znaczenia jaki to pies, kara jest taka sama, jak się nie podoba mandat to sąd dorzuci jeszcze w ramach promocji koszty postepowania.

Oczywiście, jak to raza niebezpieczna z rozporządzenia MSWiA - to wówczas DODATKOWO pozwolenie, bo kaganiec i smycz dotyczy każdego bez wyjątku psa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chlopakZsasiedztwa



Dołączył: 22 Maj 2012
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z sąsiedztwa

PostWysłany: Wto 15:38, 03 Lip 2012    Temat postu:

Dwie kwestie
1. Podatek od psa w Lublinie został zniesiony w 2008 (lub w 2007 - nie pamiętam dokładnie). Swego czasu był projekt, aby zwolnieni byli właściciele zachipowanych psów, ale dokładnie nie pamiętam (trzeba by było pogooglać).
2. We wcześniejszym biuletynie przepis dotyczący prowadzenia psa (smycz/kaganiec) wyglądał trochę inaczej - tak, jak opisałem. Szczerze mówiąc - jestem zdziwiony. Wyobrażacie sobie ratlerka w kagańcu na smyczy? Smile

A tak na poważnie - myślę, że ten przepis jest raczej martwy (chodzi o p.2). Wszystko z głową - jeśli potrafię zapanować nad psem (nawet 20, czy 30-kilogramowym) nikt nie będzie przecież robił problemów. Gdyby ktoś chciał tego pilnować to 90% właścicieli na starcie mogłoby zostać ukaranych. Kombinacja smycz+kaganiec jest raczej z rzadka spotykana.

No i powrót do kwestii psich klocuszków. Zdziwilibyście się - okolica Bursztynowej, Agatowej, Ametystowej... Ludzie naprawdę sprzątają. Może nie wszyscy, ale na pewno spora grupa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chlopakZsasiedztwa



Dołączył: 22 Maj 2012
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z sąsiedztwa

PostWysłany: Wto 15:50, 03 Lip 2012    Temat postu:

Pomyłka z mojej strony (inny zapis dotyczący kagańca/smyczy dotyczy Chełma - tam kiedyś mieszkałem i jakoś tak mi zostało Smile )

[link widoczny dla zalogowanych]

§15, p.1, ust.1


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez chlopakZsasiedztwa dnia Wto 15:51, 03 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tom



Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:05, 03 Lip 2012    Temat postu:

Co do łącznego obowiązku kaganiec+smycz - to tak było i tak jest. Gabaryty psa nie mają znaczenia, kto się nie stosuje łamie prawo.
Sorry ale takie gadanie "wszystko z głową - jeśli potrafię zapanować nad psem (nawet 20, czy 30-kilogramowym) nikt nie będzie przecież robił problemów" - jest denerwujące.
Eksperymentuj sobie (aby sprawdzić czy zapanujesz nad psem czy nie) -na sobie/swojej żonie/dzieciach i to w swoim mieszkaniu, a nie na innych. W miejscu publicznym 99 razy Twój pies będzie spokojny a raz pogryzie jakieś dziecko, pół biedy jak Twoje, bo sam podejmujesz ryzyko hodując zwierzę.
Po to ten przepis, aby ludzie się nie bali o siebie i swoich bliskich, ponieważ Ty jesteś miłośnikiem psów.
Jeszcze raz powtarzam - w domu róbcie sobie wszystko na co macie ochotę.
Było już wielu którzy potrafili zapanować nad psem - a kończyło się tragicznie. Wtedy macie sprawe karną (o przestępstwo, nie wykroczenie) i cywilną o odszkodowanie.
Podatku od psa rzeczywiście nie ma w Lublinie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chlopakZsasiedztwa



Dołączył: 22 Maj 2012
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z sąsiedztwa

PostWysłany: Śro 10:59, 04 Lip 2012    Temat postu:

tom napisał:
Co do łącznego obowiązku kaganiec+smycz - to tak było i tak jest. Gabaryty psa nie mają znaczenia, kto się nie stosuje łamie prawo.
Sorry ale takie gadanie "wszystko z głową - jeśli potrafię zapanować nad psem (nawet 20, czy 30-kilogramowym) nikt nie będzie przecież robił problemów" - jest denerwujące.
Eksperymentuj sobie (aby sprawdzić czy zapanujesz nad psem czy nie) -na sobie/swojej żonie/dzieciach i to w swoim mieszkaniu, a nie na innych. W miejscu publicznym 99 razy Twój pies będzie spokojny a raz pogryzie jakieś dziecko, pół biedy jak Twoje, bo sam podejmujesz ryzyko hodując zwierzę.
Po to ten przepis, aby ludzie się nie bali o siebie i swoich bliskich, ponieważ Ty jesteś miłośnikiem psów.
Jeszcze raz powtarzam - w domu róbcie sobie wszystko na co macie ochotę.
Było już wielu którzy potrafili zapanować nad psem - a kończyło się tragicznie. Wtedy macie sprawe karną (o przestępstwo, nie wykroczenie) i cywilną o odszkodowanie.
Podatku od psa rzeczywiście nie ma w Lublinie.


Kolega Gilotyna ma trochę racji - zachowujesz się, jak "społeczniak" i mam wrażenie, że masz niezłe predyspozycje, aby zostać "podpierdalaczem". Proponuję zacząć już teraz - masz pole do popisu, bo jak napisałem wcześniej - na bank więcej niż 90% właścicieli psa prowadzi wyłącznie na smyczy (albo i bez niej).

Ja nie potrzebuje eksperymentów - znam swojego psa, prowadzę go na smyczy i jestem go w stanie utrzymać. Jak widzisz porównując BiP z Ch i LBN - jest to raczej prawo ustanowione lokalnie. Proszę bardzo - dzwoń, zgłaszaj, jednak i tak potencjalna interwencja zakończy się upomnieniem. Codziennie kilka razy z psem wychodzę na spacer i mijam dziesiątki różnych osób i jakoś nikt mnie wielkim łukiem nie omija, nikt nie zwraca mi uwagi.

Dodatkowo - do czynienia mamy jeszcze z jednym tematem - podejście do zwierząt, człowieka, który wychował się w mieście i człowieka, który wychował się na wsi. Nikomu nie wytykam pochodzenia i szczerze mówiąc w ogóle mnie to nie obchodzi, ale proszę - zwróćcie uwagę na to, że ludzie, którzy wychowali się na wsi traktują zwierzęta przedmiotowo. I dla takiego delikwenta zawsze pies w mieście "będzie be"...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tom



Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:35, 04 Lip 2012    Temat postu:

Jak nie ma argumentów zaczyna się chamstwo i nieudolna próba obrażania. Nikt nie ma ochoty zniżyć się do waszego poziomu, nie chce mi się też ponownie pisać o tym samym. Przypominam że rzecz dotyczy... psów, także porównanie do wojny jest niezrozumiałe. Cieszę się tylko że nie mieszkam na tym osiedlu a Wam życzę byście dorośli i zrozumieli czym są przepisy, po co zostały ustanowione i co byłoby gdyby nikt nie przestrzegał określonych reguł, czym jest szacunek do innych, dobro, zło. Przeczytajcie Wasze posty gilotyna, chłopak z sąsiedztwa i vinnichi i jakbyście mieli odrobinę honoru to byście za to przeprosili, bo może was poniosło. Rozumiem, że stajecie w obronie prawa waszych czworonogów przed ...... no właśnie czym? Przepisami? Składajcie wniosek do Rady Miasta i Sejmu o zmianę przepisów. To nie okupacja, nie Generalna Gubernia, nie bójcie się, nie musicie tworzyć ruchu oporu, możecie się legalnie stowarzyszyć itp.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum osiedli Węglina Południowego przy ul. Jana Pawła II Strona Główna -> Sprawy administracyjne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin