Forum osiedli Węglina Południowego przy ul. Jana Pawła II

m16

Chciałem się dowiedzieć czy tylko mnie denerwuje to, że niektórzy regularnie parkują swoje samochody w garażu podziemnym na podjazdach do garaży. W bloku nr 1 właściciel garażu nr 14 pomimo zwrócenia mu na to uwagi cały czas stawia swoje dwa samochody przed garażem.
W instrukcji użytkowania lokalu, którą każdy otrzymał podczas odbioru, jest wyraźnie napisane, że "zabrania się parkowania pojazdów na podjazdach do garażu". Rozumiem, że czasem trzeba na chwilę zaparkować poza garażem, ale niektórzy zrobili sobie tam swoje własne miejsca parkingowe. Na szczęście takich osób jest niewiele, bo inaczej byłoby ciężko przejechać.
Jeśli jestem jedynym, któremu to przeszkadza to zagryzę zęby i jakoś to przetrzymam, ale być może kogoś innego też to wkurza i powinniśmy coś z tym zrobić.

alf

Bardziej chyba wkurzające jest to, że jakieś wieśniaki z Łęcznej parkują jak na polu (żadne linie ich nie obowiązują) myślą, że są na podwórku na wsi

Kasia i Łukasz

alf sam jestes wiesniakiem z dziury zabitej dechami i sie wymadrzasz tylko

alf

zabolało

dgi

Wiecie, tak naprawdę tutaj chodzi też o to, że płacimy czynsz za garaże, a jeśli ktoś wjeżdża na "dziko" lub parkuje 2 lub 3 samochody, to pasożytuje na reszcie mieszkańców, którzy ponoszą koszty oświetlenia, energii (brama), sprzątania, nie mówiąc już o tym, że utrudniają przejazd.

Moim zdaniem trzeba kulturalnie z tym walczyć, na razie bez karnych k..... itd Smile

, ale z tego co wiem, to wiele osób zgłaszało w administracji ten problem... No bo jakby nie było - ktoś za te garaże zapłacił, ktoś je utrzymuje - ale wiem też że podobny problem dotyka wiele wspólnot i mieszkańców innych spółdzielni... no bo "skoro jest wolne miejsce i się wcisnę, to czemu ktoś mi tu zazdrości powierzchni"... Ehhh.

Problemów w takich społecznościach jest znacznie więcej - np. stawianie śmieci pod śmietnikiem, zamiast pofatygowanie się z kluczem, by kulturalnie i porządnie wyrzucić worek do kontenera. Cóż, jesteśmy mieszanką różnych "kultur" - ważne, by nie atakować, tylko delikatnie zwrócić uwagę.

Poldek

m16

matjas3000 · Dołączył: 22 Mar 2010 Posty: 177 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

kupcie sobie naklejki karnego kutasa i taki jeden z drugim będzie po kilku razach mozolnego zdrapywania miał dość

Artur

Witam,to ja jestem właścicielem garażu nr 14 z Kryształowej 1.Na wstępie sprostowanie szczególnie dla wandala z garażu nr 23 :auta są własnością firmy leasingowej a ja jestem mieszkańcem Lublina.
Auta były parkowane ze względu na przeprowadzkę,ponieważ w garażu były meble.Od pierwszego dnia zostały zaatakowane naklejkami,spuszczaniem powietrza oraz uszkodzeniami lakieru a wystarczyło zadzwonić na podany do mnie numer który napisałem na kartce i umieściłem za szybą.Później auta parkowałem celowo ponieważ nagrywaliśmy materiał o "Łosiu" który bezkarnie wszystkim naklejał naklejki.Uszkodzenia są na kwotę 3400(wycena rzeczoznawcy).Po tych zdarzeniach wynająłem detektywa który namierzył i zarejestrował działania kolegi z garażu nr 23 któremu na forum nie podobają się moje blachy.W tej chwili jestem właścicielem kilku filmów z udziałem kolegi z garażu 23, jeżeli ktoś jest zainteresowany udostępnię fajny materiał.

oshinek

matjas3000 · Dołączył: 22 Mar 2010 Posty: 177 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

dobre

dgi

Nie popieram uszkodzenia samochodu itp., ale oshinek dobrze prawi - od razu, Arturze, powinieneś stawiać auta na zewnątrz, nic Cię nie usprawiedliwia.

Artur

Garaż mam we wnęce i te auta nikomu w niczym nie przeszkadzały i to nie było powodem żeby je uszkodzić.Szkoda że wandal z garażu nr 23 nie był takim kozakiem w chwili kiedy pokazałem mu nagrane materiały.

dgi

1. Z planu Waszego garażu, który właśnie przywołuję z pamięci, wydaje mi się że jeśli stawiałeś dwa samochody - a masz jeden garaż, to musiałeś komuś wadzić... chyba że masz dwa garaże.

2. Nawet jeśli nikomu (jak piszesz) nie przeszkadzałeś, to i tak NIE POWINIENEŚ stawać na zewnątrz - wynika z regulaminu spółdzielni i przepisów BHP - wentylacja mechaniczna jest tylko w boxach garażowych (w Zadaniu II widziałem, że już montowali "wsysacze" także na przejeździe), zatem dla samego bezpieczeństwa - przejazd służy przejazdowi i zaparkowaniu samochodu w boksie.

3. To jest część wspólna, na którą złożyli się wszyscy kupujący garaże. Bo owszem, takie miejsca parkingowe na zewnątrz to też część wspólna, ale każdy może w każdej chwili z nich skorzystać.

Oczywiście pomijam przypadki zaparkowania na chwilę (10-15 minut) z zostawionym numerem telefonu itp., by móc coś zawieźć windą do mieszkania, ale to są wyjątki na które można przymknąć oko.

Artur

Drugi samochód stawiałem na czas ustalenia sprawcy wandalizmu przed garażem nr 15 który jest garażem administracji i pozwolił mi na to człowiek który użytkuje ten garaż.Moje samochody nikomu nie zastawiały żadnego wjazdu.W tej chwili chodzi mi tylko o zwrot kosztów poniesionych na ustalenie sprawcy tych uszkodzeń oraz kosztów naprawy samochodów.Po uzyskaniu tych dowodów jeden samochód stoi na zewnątrz a drugi w garażu a sprawą zajmuje się policja.