Forum osiedli Węglina Południowego przy ul. Jana Pawła II

ostek

Czy u Państwa w mieszkaniach przez kratki wentylacyjne też dobiegaja hałasy od sąsiadów?? To co się dzieje u mnie w mieszkaniu to jakiś koszmar.

Mieszkam w budynku B już od jakiegoś czasu, ale dopiero od kilku dni pojawiają się sąsiedzi mieszkający piętro niżej. Przez kratki słychać muzykę, rozmowy... Hałas potęguje fakt, że mieszkanie spod spodu to jeszcze pustostan. Domyślam się, że wszyscy w pionie mamy wspolny kanał wentylacyjny.

Ciekaw jestem jak jest u Państwa?

T00kie

Słychać czasem sąsiadkę obok Laughing

Ale bardziej drażnią mnie zapachy..

waldek

słychać słychać i to dosyć mocno nawet jak wiatr wieje:) apropo pytanie do kolegi z bloku B....czy ten parking pod waszymi oknami przy placu zabaw ma być długo jeszcze?

nek02

dołączam się do pytania o parking przy placu zabaw...

ostek

Stoks486

Wydaje mi się że parking pod oknami to zarówno wina SM jak i mieszkańców bloku B. SM jak myślę zrobiła szerszy podjazd tak by sprzedając mieszkania mówić, że są dodatkowe miejsca do parkowania właściwie pod drzwiami. Tak szerokiego chodnika tu miało nie być. Taki chodnik był na planach SM Rzemieślnik bo oni nie mają terenu przy Jana Pawła. Teraz gdy już B jest częściowo zamieszkany SM trudno się wytłumaczyć, że nagle to nie parking. A teksty od mieszkańców bloku B ,,że daleko jest z głównego parkingu do bloku" świadczą o samych mieszkańcach. W końcu mieszkańcy bloków A1,A2,A3 też mają o wiele bliżej z klatek do tego chodnika a mimo to nikt nie stawia pod okna. A ostatnio nawet widzę, że zaczyna się jazda po trawie w trakcie zawracania, widać rowy na zieleni po kołach aut. Babcie z parteru, które nie potrafią zaparkować Pandą i stawiają je bezpośrednio przy wyjeździe z garażu podziemnego. Gościa z nissana almery który stawia samochód ukosem tak by podkreślić, że miejsce obok jest niby jego. Pana z Czarnej mazdy który codziennie stawia samochód i idzie do pracy pomimo, że tu nie mieszka. Gości z Luka stawiających swoje samochodu w każde wolne miejsce. Ale w końcu nikomu to nie przeszkadza wiec może postawmy przed wjazdem wielki napis parking dla Węglina i będzie z głowy. A co do odgłosów to niestety wystarczyło popatrzeć przed otynkowaniem jak wyglądały ściany bloku B. Stojąc na ulicy widziało się na przestrzał bloki A patrząc przez ściany taka była ilość dziur w zaprawie. Niestety jest jak jest. Blokowisko ma swoje uroki. A na rozbudowę placu bym nie liczył patrząc na SM Felin. Szkoda bo w blokach Domlublin też nie mają i chcieli się dołożyć by u nas było coś lepszego do korzystania i dla nas i dla nich. Ale wątpię żeby to się udało.

ostek

Stoks486

Z tego co wiem SM po tym jak zrobili tak szeroki podjazd pod klatki twierdziła, że jest to spowodowane chęcią umożliwienia dojazdu karetki jak najbliżej klatek. Jednak jak widać adaptacja tego przez mieszkańców jako parkingu nie wpłynęła na działania ze strony SM.

Angel

Mieszkańcy bloku na przeciwko Rzemieślnika też pewnie mają daleko do swojego parkingu, bo fajnie jest widzieć swój samochód z okna i stawiać na parkingu Rzemieślnika- bo akurat jest wolne. To też jest trochę chamskie.
Skoro już macie swój szlaban i swoje miejsca i barierki na chodniku tak długo wyczekiwane "żeby nikt nie stawał nam pod oknami", to uprzejmie uprasza się żeby nie parkować na parkingu przeznaczonym dla sąsiedniego bloku.

nek02

Popieram sąsiada z Rzemieślnika. Mamy bardzo dużo wolnych miejsc za szlabanami więc stawiajmy auta w miejscach dla nas przeznaczonych. Tym samym przypominam Państwu z Rzemieślnika o tym że stawianie wzdłuż drogi począwszy od szlabanu utrudniając nam wyjazd jest również niefajne Smile

nek02

...a barierki są najsłuszniejszą decyzją jaka tu mogła zapaść. Wcześniej chodnik był zasyfiony olejem silnikowym pochodzącym ze zdezelowanych pojazdów ekip remontowych i dodatkowo slalom z wózkiem dziecięcym między samochodami i zimą między zwałami śniegu nie był najprzyjemniejszy. Rzemieślnik to samo by zrobił na naszym miejscu.

TomekGęsia

Barierki to przydały by się u nas wszędzie bo niektórzy kierowcy z bloku B nie rozróżniają trawnika od kostki. Właśnie jakiś BARAN ( bo inaczej nie można nazwać takiego osobnika ) zakopał się na początku bloku B ciemnym renault'em scenic przy próbie zawracania na trawniku, wyciąga go pomoc drogowa,,,, jak moża być takim ograniczonym......

nek02

Szanowny Prezes KOPER nie widzi w tym wszystkim co się dzieje przed blokiem nr 17 żadnego problemu...tak jak część mieszkańców niestety.

TomekGęsia

Myślę że jak zrobi się cieplej i dzieci zaczną grać w piłkę i jezdzić na rowerach między samochodami wytedy zacznie się problem,,, ew Polskim sposobem postawią tabliczkę w zakazem gry :]

W sumie to chyba też zacznę tam parkować dwa samochody to bedzię przynajmniej z okna widać Wink

Stoks486

Nie wiem na ile to prawda ale wielu właścicieli z bloku B ,,17" ma po dwa samochody i oba parkują przed blokiem. Wiec nie kupili miejsca pod budynkiem. Widać stać na kilka samochodów nie stać na miejsca. Niestety tak jest i bedzie wiec zawsze będą pchali te graty z lejącym się olejem gdzie tylko się da. A ten ,,Pan" ze scenika ma kolego z tego drugiego scenika. Ten drugi też jak się zepsuł ,,złom" to zaspawał olejem cała trawę pod rurą wydechową jak go chcieli uruchomić. Szkoda gadać, bo ostatnio nawet widziałem ślady po całej trawie i to nie tylko zawracał...