Forum osiedli Węglina Południowego przy ul. Jana Pawła II

zuber22

[link widoczny dla zalogowanych]

To pewnie i nas dotyczy Wink

sleszyk

kurde, będę musiał teraz uważać, żeby te 80 km/h nie jeździć pod blokiem Wink

Mariusz

I co z tego, że przepis wszedł jak nasza "wspaniała" spółdzielnia ma to głęboko w du... Nastawiali znaków za nasze pieniądze i koniec. Jak na wiosnę nie było przepisu to mówili nic nie możemy zrobić bo straż miejska i tak nie przyjedzie. Teraz jak już mają przepis to mówią "proszę zadzwonić jak panu przeszkadza" krew mnie zalewa. nie rozumiem tylko jednego: jakim sposobem niektórzy mieszkańcy naszego osiedla mając dwa i więcej samochodów mogą parkować za bramą a niektórzy n/w NIE:

1. Pan od dwóch garaży w 3 gdzie urządził sobie firmę i codziennie rano tłucze się pod oknem pakując sprzęt, o bluzgach jego pracowników nie wspomnę, parkuje na kopertach i nie tylko swoje cztery samochody

Mercedes Sprinter
VW T-4
VW- Caddy
Jeep Cherokee

2. Pan z szeregowców właściciel Hondy CR-V też ma problemy b nie może się zmieścić ani w garażu ani na podjeździe który ma jako nieliczni przed garażem za to świetnie parkuje pod 3 na kopertach i na chodniku przed bramą

3. Kolejny, który zapomniał jak wygląda jego garaż lub miejsce postojowe to właściciel czarnego Peugeota 607, który również najbardziej upodobał sobie miejsce na chodniku zaraz przed bramą

No ale jak to mówi przysłowie "nosił wilk razy kilka ponieśli i wilka" Cool

iga

No coz;ja rowniez jestem szczesliwa posiadaczka garazu w 3 na przeciwko ,,wysepki z miejscami postojowymi,,szkopul w tym ze na wyskosci mojego garazu jest najwezej.Co prawda chwilowo tam tylko pomieszkuje kilka razy w roku,ale juz mnie trafia,bo jestem przeganiana spod własnego garazu,jak stane prostopadle na podjezdzie to pani gospodarz jeczy ze sie skarza,ze blokuje przejazd,jak zaparkowalam rownolegle tez bylo puk, puk do drzwi ,bo zablokowalismy jej drzwi i ona nie moze teraz taczka wyjechac.Mniejszym samochodem ok zmieszcze sie na szerokosci swojego garazu , wiekszym niestety juz nie i jest jak jw.z drugiej strony czemu to ja(zaplacilismy slono za ten garaz,place podatek i oplaty)i mam jeszcze sie okmbinowac zeby za kazdym razem wjechac do garazu!Poruszylam ta sprawe w spoldzielni odpowiedz byla taka;,,Ja nie wiem skad maja po dwa piloty,zamawiane bylo po jednym,sami sobie robimy problemy,gdyby miala zdjecia moglaby zareagowac i ze pani prezes ma taki pomysl zeby na wiosne wynajc kawalek placu gdzies obok i przeznaczyc go na parkingi (wiadomo jak sie skonczylo)i ze na te wiosne sholuja ze dwa samochody dla przykladu to moze sie skonczy Smile

A od pani gospodarz (zaraz po zwroceniu mi uwagi ze blokuje droge STOJAC PO WLASNYM GARAZEM)uslyszalam ze jak odsnieze Jaspisowa to ona poprzegania ludzi z tych kopert, tylko na moje pytanie gdzie byla w lecie i w jesieni juz nie miala argumentu!!!Nie bylo mnie kilka miesiecy na Jaspisowej wracam teraz i co ciagle to samo!!! Sad

((((

zuber22

A ja permanentnie od kilku miesięcy staje prostopadle do swojego garażu, tak , że ciężko jest przejechać między mną, a stojącymi na dziko na kopertach sąsiadami. I tylko czekam aż zacznie to komuś przeszkadzać i poprosi o pomoc inne służby Wink

Z tego co wiem - stawanie przed swoim garażem (nawet prostopadle) nie jest zabronione, no i to nie ja blokuję ewentualny przejazd Wink