Forum Forum osiedli Węglina Południowego przy ul. Jana Pawła II Strona Główna Forum osiedli Węglina Południowego przy ul. Jana Pawła II
Pogaduchy z sąsiadami - Oaza, AZS, Rudnik, Felin, Rzemieślnik Bis, Zipis, Orion, Willowa II, LUK...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sprawy organizacyjne leżące w interesie ogółu !!!!!!!!
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum osiedli Węglina Południowego przy ul. Jana Pawła II Strona Główna -> Poznajmy sąsiadów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JAGODA



Dołączył: 08 Lut 2012
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:23, 14 Lut 2015    Temat postu:

brak słów
nagminnie zapchany zamek, samochody parkowane na chodnikach ,kradzieże .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karolina



Dołączył: 31 Sty 2015
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:47, 04 Mar 2015    Temat postu:

Drodzy Sąsiedzi,
02.03 został zamontowany płot (kolejny raz), aczkolwiek tym razem nie za moje pieniądze a nasze - wspólnoty. Płot został zamówiony i zamontowany przez FDconsulting. Miejmy nadzieję, że postoi w tym miejscu nieco dłużej niż poprzedni.
Informuję o tym, gdyż dla Pani w bordowej kurtce z kucykiem z 3 klatki Koralowej 2 oraz Pani targającej plecak/walizkę na kółkach z 2 klatki okazał się on ogromną niespodzianką, czego skutkiem był ich "parodialny" występ pod oknami mojego mieszkania, tj. dziwne gesty i słownictwo, które świadczy tylko i wyłącznie o kulturze w/w. Co ciekawsze, płot, o którym mowa nie okazał się dla nich żadną przeszkodą, Panie świetnie się wspinają. Myślę, że nawet gdyby był pod prądem ze zdobieniami z drutu kolczastego, nie stanowiłby dla niektórych problemu. To, co jest dla mnie zaskoczeniem, to fakt, że Panie mają dzieci, które nie oszukujmy się, ale patrzą na to, jak ich mamy się zachowują.
Jeżeli, ktoś z Państwa chciałby zobaczyć jak to jest przebywać w mieszkaniu, w którym kilka razy dziennie obcy ludzie ocierają się o okna, zapraszam na kawę.
Drodzy Sąsiedzi, jeżeli przejście za klatką 3 przy Koralowej 2 do ulicy Gęsiej jest dla Was niezbędne, dlaczego nikt z Was nie zgłosił do FD consulting potrzeby przedłużenia chodnika i poprowadzenia go dołem do Gęsiej??? Nie licytujmy się też, kto by zamieszkał na parterze, a kto nie, bo to chyba nie o to chodzi. Może po prostu szanujmy się i nie bądźmy aspołeczni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarny



Dołączył: 30 Paź 2013
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. Koralowa 4

PostWysłany: Pią 0:04, 06 Mar 2015    Temat postu:

Jesteśmy w dziale "Poznajmy sąsiadów". Właśnie poznajemy naszych sąsiadów...
Karolina, trzymaj się. Naprawdę nie wiem co powiedzieć. Ręce opadają...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karolina



Dołączył: 31 Sty 2015
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:07, 10 Kwi 2015    Temat postu:

Dzień Dobry Sąsiadom! Smile

Mam pytanie i zarazem prośbę. Myślę, ze już większość z Was wie o naszym problemie związanym z ocieraniem się o okna naszego mieszkania.
Czy ktoś z Państwa zna kobietę spod 36 naszego bloku? Ma ciemne włosy, związane w kucyk, często chodzi z kilkuletnią dziewczynką. Przechodzi obok naszych okien kilka razy dziennie. Jeżeli tak, prosiłabym aby może ktoś z nią porozmawiał, jeśli to oczywiście nie jest problemem. My próbowaliśmy kilka razy, ale niestety Pani jest bardzo niemiła, na każde nasze zdanie obraża nas, odwraca się i tyle po rozmowie. Przedwczoraj mój mąż zapytał wprost: "jak mamy Pani wytłumaczyć, że w tym miejscu nie ma chodnika?". Nie zdążył nic więcej powiedzieć, Pani odp.: "nie rozmawiam z pustakami". Wraz z mężem popatrzyliśmy tylko na siebie... Po raz kolejny dla mnie szokiem było to, że obok kobiety stała jej córka!
Dzień kolejny, ranek, ponieważ jest już cieplutko, okna otwarte, a tu zaraz za jednym z nich mała kłótnia? Te same Panie: mama z córeczką. Usłyszałam tylko, jak jej własne dziecko tłumaczy jej, że tędy nie wolno chodzić i chce iść chodnikiem, odpowiedzi mamy nie powtórzę... sytuacja zakończyła się standardowym "otarciem o nasze okna" i niestety płaczem mojej córeczki, bo znów zaraz po pobudce zobaczyła w oknie swojego pokoju obcą głowę Sad
...nie wiem co mam robić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dgi



Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Sob 9:47, 11 Kwi 2015    Temat postu:

Karolino, czytuję od czasu do czasu Wasze forum i mam mieszane zdanie na temat Twoich rozterek z chodzeniem koło okna...

Z jednej strony grunt pod Waszymi blokami jest współwłasnością Was wszystkich, więc na jakiej zasadzie można komuś z Was zabronić tamtędy przechodzić? Poza tym w wielu krajach chodniki buduje się właśnie tam, gdzie wydeptane są ścieżki, a nie tak jak pasowało deweloperowi - by wszystko wyszło z jak największym zyskiem. Niestety takie są uroki mieszkania w bloku, ale oczywiście abstrahuję tu od braku wychowania Waszej sąsiadki.

Z drugiej strony - doskonale Cię rozumiem, bo gdyby moje dziecko codziennie miało patrzeć na pojawiającą się znienacka głowę w swoim oknie, też pewnie rozpłakało by się. Pozostaje współczuć Wam beznadziejnego projektu budynku i terenu wokół (podziękujcie Willowej2), bo sam mieszkam na parterze i znam bolączki tej kondygnacji, ale nie jest on na poziomie gruntu (a uwierz mi, u mnie także zdarzają się dzieci pod oknami).

Pewnie szukasz w moim poście cienia nadziei, cóż... Dwoje cywilizowanych ludzi zawsze jest w stanie dogadać się w tej kwestii, a Wy niestety macie od czynienia z kimś... hmm, nieuprzejmym. Od razu chciałbym zaznaczyć, że niestety nie znamy opinii tej drugiej strony, więc cała relacja opiera się na Twoich zeznaniach Smile

W każdym razie osobiście, gdybym dostawał od kogoś dużą dawkę chamstwa, to chyba również zareagowałbym chamstwem, w końcu tylko takim językiem (wg Ciebie) posługuje się ta druga strona. Popatrz jakie masz fajne możliwości:
Tyle w sklepach czujników ruchu, spryskiwaczy, podlewaczy... Może tamtej pani przydałby się automatyczny zimny prysznic, gdy następnym razem będzie przechodzić tuż obok Twojego okna? W końcu kwiatki wymagają podlewania Smile Evil or Very Mad Smile
(od razu zaznaczę, że nie popieram takich działań, a tym bardziej jeśli nie znam całej sytuacji i zeznań obu stron konfliktu; poza tym agresja rodzi kolejną agresję, więc decyzja należy do Ciebie)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dgi dnia Sob 9:49, 11 Kwi 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gosia



Dołączył: 22 Kwi 2015
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:53, 22 Kwi 2015    Temat postu: płotek przy koralowej 2

Droga Pani Karolino,
Mieszkam z Panią w tym samym bloku. Znam już Wasz problem. Czytając to co Pani tutaj pisze to również po części rozumiem każdą ze stron konfliktu. Dla Was najlepszym rozwiązaniem byłaby wyprowadzka skoro chodzący pod oknami ludzie są dla Państwa tak bardzo uciażliwi. Z drugiej strony też rozumiem tą Panią która skraca sobie drogę do domu. Teren wokół budynku jest wspólny więc ma do tego prawo. Najlepszym rozwiązaniem będzie (jeśli nie biorzecie pod uwagę wyprowadzki) pociągniecie chodnika dalej w dól i dalej do drogi z płyt. Wtedy nikt nie będzie chodził bezpośdednio pod oknami tylko dołem. Oczywiście wcześniej trzebabyłoby usunąć stojący tam barak. Wtedy może wszyscy byliby zadowoleni.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gosia dnia Czw 8:32, 23 Kwi 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
any



Dołączył: 02 Mar 2015
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:32, 23 Kwi 2015    Temat postu:

Nie rozumiem jak może ktoś kupować mieszkanie na parterze a później mieć pretensje właśnie dlatego te mieszkania są o wiele tańsze właśnie ze względu takich dolegliwości.... też mieliśmy " okazje" kupić większe mieszkanie o wiele większe na parterze za tą sama cenę co na wyższych kondygnacjach odpowiedź była prosta ... każdy ma wybór...ale jako że człowiek powinien być cywilizowany nie chodziłabym pod kogoś oknami bez przesady każdy ma prawo do prywatności.... wystarczyłaby prośba i ok... no ale różni są ludzie i wiadomo że może się trafić ktoś w sumie niezbyt normalny skoro tak blisko kogoś okien chodzi... i to jest właśnie ta cena....

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez any dnia Czw 9:33, 23 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karolina



Dołączył: 31 Sty 2015
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:38, 23 Kwi 2015    Temat postu:

Temat chodnika poruszałam w Fd już w zeszłym roku. Niestety otrzymałam odp., że jest to koszt ok. 30 tys., a niestety jestem jedyną osobą, która chciałaby aby ten chodnik w tym miejscu był, więc siłą rzeczy temat umarł śmiercią naturalną. W tym roku nic się nie zmieniło. Zresztą spory czas temu pisałam tu już o chodniku i nadal cisza ze strony mieszkańców.
Moje pytanie: dlaczego żadna osoba, która tędy chodzi, chce chodzić, nie zgłosi takiej potrzeby do Fd??? Ja też jestem zdania, że ten chodnik powinien tutaj być, ale ja to trochę za mało, aby go zrobiono.
Słuchajcie, ja nie mam pretensji do wszystkich ludzi, którzy tędy przechodzą, mam to w nosie. Ja mam pretensje do osoby, która przykleja się do mojej szyby, przestawia antenę i straszy mi córkę, tudzież inne podobne i nie wierzę, że komukolwiek mieszkającemu na parterze spodobałoby się to.
Poza tym, kupując to mieszkanie, spodziewałam się, że ktoś zrobi sobie tu skrót, ale bez jaj, no wystarczy przejść za krzaczkami i zejść na dół, dla kogoś to aż całe 1,5-2 m dalej, a dla mnie brak stanu przedzawałowego będąc w 4 miesiącu ciąży, gdy nagle ktoś wyskakuje ni z gruszki ni z pietruszki i brak płaczu mojego dziecka, bo nie chce sama przesiadywać w swoim pokoju twierdząc, że w oknie pojawiają się duchy i złodzieje. Dla kogoś jest to śmieszne, dla mnie masakryczne.
Jeżeli chodzi o przeprowadzkę, bez żartów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JAGODA



Dołączył: 08 Lut 2012
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:52, 23 Kwi 2015    Temat postu:

Droga Karolino.
Zawsze trafi się cham ,brudas itp. co nie wie do czego służy CHODNIK oraz tereny zielone.

WSPÓŁCZUJE CI


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lili



Dołączył: 29 Lip 2014
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:44, 23 Kwi 2015    Temat postu:

Proponuję nowe tabliczki "zakaz wprowadzania psów i ludzi". Dziś widziałam jak pani na obcasach z dwójką dzieci wyłoniła się zza tej góreczki z płotem. Tragikomedia:) Też współczuję i pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
domqasek



Dołączył: 29 Sty 2014
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 8:42, 04 Maj 2015    Temat postu:

Ja też Pani serdeczie współczuje, bo z chamami i prostakami wygrać ciężko, ale ja zawsze powtarzam, że przyjdzie kryska na matyska....może te osoby spacerujące tamtędy złamią sobie nogę na owym płotku czy coś w tym stylu i będą miały nauczkę Wink) to tak obracając wszytsko w żart oczywiście, ale pewnie Panie nie do śmiechu w tej sytuacji...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gosia



Dołączył: 22 Kwi 2015
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 7:47, 06 Maj 2015    Temat postu:

Dla zainteresowanych. Ma zostać przygotowana uchwała odnośnie chodnika przy koralowej 2. Bardzo proszę nie wyśmiewać się tutaj z mieszkańców ani ich nie opisywać, ponieważ niektórzy w ciagu dnia muszą okrążać cały blok po kilka razy a przejście szybciej do domu jest dla nich łatwiejsze- tyczy się to również dzieci. Szanujmy się nawzajem!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karolina



Dołączył: 31 Sty 2015
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:17, 12 Maj 2015    Temat postu:

No właśnie, NAWZAJEM! Osobom robiącym sobie skróty też by wypadało się tego trzymać. Przepraszam, ale nie mogę się opanować od ironii i sarkazmu: obejście bloku to rzeczywiście ogromnie wielki wysiłek, patrząc jeszcze jak dorośli ciągną za ręce małe dzieci, a co niektóre naprawdę z dużym trudem schodzą z tej górki, to rzeczywiście jest poświęcenie.
Aha, to nie ja posadziłam krzaczki przy 2, a FD. Mnie nie stać na takie gesty, które dzięki kilku osobom i tak są spisane na straty. Ponadto podlewam je od czasu do czasu, gdyż zdecydowanie wolę jej w kolorze zielonym, nie zaś żółtym. No i o oczywiście zawsze może się ktoś do mnie dołączyć. Smile
...nie spodziewałam się, że będę się tłumaczyła z tego powodu. Ehh... ;-P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nokiamen



Dołączył: 03 Paź 2015
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:18, 03 Paź 2015    Temat postu:

Karolino, powiem szczerze, że do tej pory nie zdawałem sobie sprawy, jakiego macie kata po tamtej stronie bloku. Naprawdę współczucie.

Jestem przekonany, że gdybym był w waszej sytuacji, to pewnie już dawno zabrakło by mi cierpliwości i posiłkował bym się innymi sposobami Wink Kibicujemy wam z żoną i mamy nadzieję, że Ci "inni", trochę zaczną myśleć i postawią się w waszej sytuacji.

Dodam jeszcze komentarz do wcześniejszej wypowiedzi:
"Dla Was najlepszym rozwiązaniem byłaby wyprowadzka skoro chodzący pod oknami ludzie są dla Państwa tak bardzo uciążliwi."

Jak to możliwe, że raczej inteligentna osoba, może pisać innym, ciężko pracującym na utrzymanie rodziny, pewnie też spłacającym jakieś kredyty, że przecież mogą się wyprowadzić jak im coś nie pasuje. Pamiętajmy, że role mogą się kiedyś odwrócić i ciekawe, czy wówczas autor by się wyprowadzał!!! Szanujmy się nawzajem, bo bez tego to nic dobrego nie zbudujemy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ciech



Dołączył: 05 Lis 2015
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:24, 05 Lis 2015    Temat postu:

Witam Sąsiadki i Sąsiadów.

Karolino.
Mała "propozycja" z mojej strony odnośnie spacerowiczów. Poszła na PM.

My osobiście mamy również lekki problem z niektórymi mieszkańcami osiedla (niekoniecznie z Koralowej). Jak wiadomo, "nasz" teren nie jest ogrodzony i przez to często zdarza się, że ktoś mieszkający trochę dalej, z braku miejsca koło siebie parkuje "u nas". Wszystko OK. Miejsca ogólnie dostępne - nie mam pretensji. Ale niestety często zdarza się, że osoby parkujące na części chodnika, na której (podobno) kiedyś stała wiata śmietnikowa, stają tyłem do budynku. W lecie.. prawdopodobnie mały problem... ale niestety w zimnym okresie, jak wiadomo, często trzeba oskrobać szybę, podgrzać trochę auto.... a to już śmierdzi... i to mocno.
Prośby postawienia tabliczki "nie parkować tyłem do budynku" wysyłane do FD spełzły na niczym, bo nasz "szanowny" zarządca twierdzi, że nie można postawić. A "miejsca parkingowe" są kilka metrów od ściany budynku i okien. Zdecydowanie woń spalin o poranku to nie jest zapach wzbudzający chęć do wstania oraz miłość do bliźnich. Dodatkowo... od spalin zaraz padną i tak już kiepskie elementy zielone, oraz za jakiś czas ściana będzie wyglądała od spalin mocno nieświeżo.

Także, jak widać... problemy są różne... Osiedle "nowe", i osobiście mam nadzieję, że mieszkańcy się "dotrą" i jakoś to życie zacznie się toczyć normalnym trybem... ale wyjątki zawsze zostaną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum osiedli Węglina Południowego przy ul. Jana Pawła II Strona Główna -> Poznajmy sąsiadów Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin